Po latach ciężkiej pracy w końcu kupiłeś wymarzone mieszkanie. Idealna lokalizacja, trzy pokoje, duża łazienka. Całe wykończenie jest już gotowe, zostało tylko kupić meble. Z jednej strony lubisz styl skandynawski, szarości, drewno, minimalizm. Z drugiej zaś modne ostatnio są nawiązania do PRL. Wybór mebli to nie lada wyzwanie. W obecnych czasach jest ogrom sklepów, dużych dyskontów czy małych, rodzinnych biznesów. A może zamówić meble u stolarza? Każda opcja ma swoje plusy i minusy. Gdy wybierzemy meble od stolarza, to na pewno będą one wyjątkowe, jedyne w swoim rodzaju. Aczkolwiek w przypadku tej usługi bardzo często trzeba czekać na meble, nie ma nic od razu i przez pół roku żyjemy na kartonach. Opcja ze sklepami meblowymi wydaje się być w takim razie kusząca, kupujemy meble i przywożą nam je od razu. Jednak w tym przypadku meble mogą być gorszej jakości, nie są one pod wymiar naszego mieszkania. Meble to wybór na kilka lat, więc dobrze jest się porządnie zastanowić w co warto zainwestować więcej pieniędzy, a co może nie wymaga dużych kosztów. Wydaje mi się, że fajnie jak meble do salonu są trochę spersonalizowane, na przykład biblioteczka znaleziona na targu staroci, albo jakaś konsola na której postawimy kwiatki. Takie meble z odzysku to też świetna opcja, aby ponieść się artystycznie, odrestaurować po swojemu. Miszmasz meblowy jest coraz bardziej popularny, coraz więcej inspiracji meblowych pokazuje nam jak można się bawić formą i treścią, więc nie ma co się zamykać na różne propozycje i możliwości.